W naszej stajni mieszka 6 koni różnych ras. Wśród nich jest pięć wałachów oraz jedna klacz. Dwa konie ras zimnokrwistych, dwa haflingery i dwa kuce walijskie. Niewielka ilość koni gwarantuje, że każdy jeździec jest traktowany indywidualnie. Jest to również gwarancją naszej świadomości jakie usposobienie ma dany koń i jakiego zachowania możemy się spodziewać w danej sytuacji. Skupiamy się na naszych koniach nawet gdy nie mamy klientów, dlatego konie są spokojne, wybiegane i zrelaksowane .Wszystkie konie są w treningu do jazdy zarówno w stylu klasycznym jak i jeździe western, jeździmy w teren na luźnej wodzy lub kantarach. Konie pracują w swoim tempie i od zdolności jeźdźca zależy jakie są efekty. Wszystkie konie również skaczą przeszkody.

 

Nasze konie nigdy nie były zmuszane do pracy przy użyciu batów i palcatów. Często jeźdźcy upragnione efekty osiągają dopiero po kilku jazdach ponieważ bez używania pomocy, które stresują konia jest to proces dłuższy i trudniejszy ale…oparty na miłości, zaufaniu i przyjaźni. Takie efekty dają najwięcej satysfakcji kiedy koń, staję się naszym partnerem podczas jazdy a nie maszyną zmuszaną do pracy. Największa radość sprawia nam gdy nasze konie w końcu współpracują z jeźdźcami po wielu trudnych treningach. Konie, które pracują bez palcatów i batów pokazują jeźdźcom co należy poprawić i nad czym popracować…czy jest to spokojna ręka czy dosiad. Konie akceptują nas takich jacy jesteśmy, ale oceniają nas według naszych uczynków. Starajmy się zdobywać ich zaufanie i sprawić aby nasze wspólne spotkania były radością i dla jeźdźca i dla konia…aby konie kojarzyły trening z czasem jaki im poświęcamy i zabawą…a kluczami do sukcesu są ŁAGODNOŚĆ I CIERPLIWOŚĆ.